Maleńki ogródek, w ścisłym centrum dużego miasta, to było nie lada wyzwanie. Ogromne ukłony dla Inwestorki, która ma rękę do roślin i niesamowity zmysł artystyczny, co pomogło ukształtować niebanalną przestrzeń. Ogródek, który powstał to takie małe pudełko z cukierkami. Przestrzeń miała nawiązywać do ogrodów z południa Europy, oblanych słońcem, wypełnionych roślinnością wylewająca się z każdego kąta oraz różnymi rodzajami kamieni na nawierzchniach. Dużo detali, których się pojawia w przestrzeni to elementy z prywatnej kolekcji Inwestorki, które nawiązują do bryły domu- willi w stylu artdeco.
Projekt musiał być kompaktowy, z jednej strony utwardzone nawierzchnie, które zostały zaprojektowane tak, aby uwzględnić różnice poziomów oraz mają ułatwiać parkowanie auta oraz taras, który jest pokojem zewnętrznym, a z drugiej dużo luźno posadzonej roślinności. Pojawiają się też podniesione donice, wypełnione lawendą, trawami, szałwiami. Ścieżka z drobnej kostki granitowej wije się przez tajemniczy ogródek, wśród perovski, trzcinników, rozplenić, lawend oraz ławki porośniętej winogronami i donic z oleandrami wystawianymi latem na ogród.
Część roślin to elementy zastane, ale zostawione celowo, bo są to krzewy pięknie kwitnące, np. kalina ‘Roseum’, hibiskusy i jaśminowce. Wypoczynek w takiej przestrzeni to wytchnienie od zgiełku miasta, mimo że tak naprawdę jesteśmy w jego centrum.
Prawa autorskie do zdjęć: Katarzyna Warańska
Opis
Maleńki ogródek, w ścisłym centrum dużego miasta, to było nie lada wyzwanie. Ogromne ukłony dla Inwestorki, która ma rękę do roślin i niesamowity zmysł artystyczny, co pomogło ukształtować niebanalną przestrzeń. Ogródek, który powstał to takie małe pudełko z cukierkami. Przestrzeń miała nawiązywać do ogrodów z południa Europy, oblanych słońcem, wypełnionych roślinnością wylewająca się z każdego kąta oraz różnymi rodzajami kamieni na nawierzchniach. Dużo detali, których się pojawia w przestrzeni to elementy z prywatnej kolekcji Inwestorki, które nawiązują do bryły domu- willi w stylu artdeco.
Projekt musiał być kompaktowy, z jednej strony utwardzone nawierzchnie, które zostały zaprojektowane tak, aby uwzględnić różnice poziomów oraz mają ułatwiać parkowanie auta oraz taras, który jest pokojem zewnętrznym, a z drugiej dużo luźno posadzonej roślinności. Pojawiają się też podniesione donice, wypełnione lawendą, trawami, szałwiami. Ścieżka z drobnej kostki granitowej wije się przez tajemniczy ogródek, wśród perovski, trzcinników, rozplenić, lawend oraz ławki porośniętej winogronami i donic z oleandrami wystawianymi latem na ogród.
Część roślin to elementy zastane, ale zostawione celowo, bo są to krzewy pięknie kwitnące, np. kalina ‘Roseum’, hibiskusy i jaśminowce. Wypoczynek w takiej przestrzeni to wytchnienie od zgiełku miasta, mimo że tak naprawdę jesteśmy w jego centrum.
Prawa autorskie do zdjęć: Katarzyna Warańska
Zdjęcia