Ogród z rabatami preriowymi to projekt, o którym marzyła Inwestorka. Chciała mieć ogród pełen kwitnących bylin, motyli i owadów zapylających. Ważnym elementem było tez stworzenie małego zagajnika z brzozami, które podsadzone będą trawami.
Ogród istniał już parę lat, jednak była to przestrzeń trawnika z luźno posadzonymi krzewami. Zadanie naszej pracowni polegało na uporządkowaniu przestrzeni, zaprojektowaniu rabat, ale także wykorzystaniu już istniejących roślin, pogrupowaniu ich oraz dołożeniu nowych.
Przód ogrodu jest bardziej formalny, nawiązujący do bryły budynku mieszkalnego. Począwszy jednak od wejścia w strefę prywatną tyłu domu, wchodzimy w świat barw i lekkości. Prowadzą nas rabaty wypełnione jeżówkami, perovskiami, szałwiami, werbeną, krwiściągiem. Za zagajnikiem z brzóz ‘Doorenbos’ przesadziliśmy hortensje. Druga strona ogrodu, to istniejące krzewy (zostawiona część iglastych roślin, dosadzone liściaste). Kwitnąć tam będą krzewuszki, kaliny, budleje.
Przy placyku, który będzie służyć do wypoczynku lub do postawienia basenu, rośnie lawenda i trawy ozdobne.
W ogrodzie pojawiają się trejaże drewniane, domek dziecięcy, jest także część z krzewami owocowymi.
Ważnym elementem, który nie jest może widoczny, jest to, że rabaty nie są wyłożone włókniną, tylko w sposób ekologiczny wyścielone zostały tekturami. Sprzyja to mikroorganizmom w glebie, lepszej retencji wody, a tym samym lepszemu rozrostowi korzeni roślin.
Prawa autorskie do zdjęć: Katarzyna Warańska
Opis
Ogród z rabatami preriowymi to projekt, o którym marzyła Inwestorka. Chciała mieć ogród pełen kwitnących bylin, motyli i owadów zapylających. Ważnym elementem było tez stworzenie małego zagajnika z brzozami, które podsadzone będą trawami.
Ogród istniał już parę lat, jednak była to przestrzeń trawnika z luźno posadzonymi krzewami. Zadanie naszej pracowni polegało na uporządkowaniu przestrzeni, zaprojektowaniu rabat, ale także wykorzystaniu już istniejących roślin, pogrupowaniu ich oraz dołożeniu nowych.
Przód ogrodu jest bardziej formalny, nawiązujący do bryły budynku mieszkalnego. Począwszy jednak od wejścia w strefę prywatną tyłu domu, wchodzimy w świat barw i lekkości. Prowadzą nas rabaty wypełnione jeżówkami, perovskiami, szałwiami, werbeną, krwiściągiem. Za zagajnikiem z brzóz ‘Doorenbos’ przesadziliśmy hortensje. Druga strona ogrodu, to istniejące krzewy (zostawiona część iglastych roślin, dosadzone liściaste). Kwitnąć tam będą krzewuszki, kaliny, budleje.
Przy placyku, który będzie służyć do wypoczynku lub do postawienia basenu, rośnie lawenda i trawy ozdobne.
W ogrodzie pojawiają się trejaże drewniane, domek dziecięcy, jest także część z krzewami owocowymi.
Ważnym elementem, który nie jest może widoczny, jest to, że rabaty nie są wyłożone włókniną, tylko w sposób ekologiczny wyścielone zostały tekturami. Sprzyja to mikroorganizmom w glebie, lepszej retencji wody, a tym samym lepszemu rozrostowi korzeni roślin.
Prawa autorskie do zdjęć: Katarzyna Warańska
Zdjęcia