Ekologiczne ule w polskich miastach

W ramach projektu Fundacji Odzyskaj Środowisko kilkadziesiąt tysięcy pszczół zamieszka w przestrzeni polskich miast. Za dom posłużą im ule wykonane z materiałów z recyklingu.

Ekolodzy mówią o masowym wymieraniu pszczół – z każdą sekundą tylko w naszym kraju umiera 105 zapylaczy. Na szczęście od kilku lat możemy obserwować rozwijający się trend miejskiego pszczelarstwa. Pszczoły świetnie radzą sobie w nietypowych warunkach, przez co z powodzeniem mogą zamieszkać w miejskich ulach. A tych przybywa: pojawiają się często na dachach budynków użyteczności publicznej, ale i w przestrzeni skwerów czy ogrodów.

Dzięki projektowi Fundacji Odzyskaj Środowisko, w Radomiu, Częstochowie i Krośnie powstanie 7 nowych pasiek, w których zamieszka kilkadziesiąt tysięcy zapylaczy. Poza oczywistymi korzyściami w postaci pszczół i miodu, miasta zyskają też atrakcyjne obiekty, które mogą przyciągać zarówno mieszkańców, jak i turystów.

Ule z recyklingu

Wszystkie ule, które przekazane zostaną przez Fundację Odzyskaj Miasto, zbudowano z wykorzystaniem materiałów recyklingowych. Konstrukcje opracowane zostały przez pszczelarza i grafika – Tomasza Waśkiewicza. Prace nad projektem ekologicznego ula trwały prawie rok, a jak zaznacza pszczelarz, dom dla zapylaczy wciąż jest przez niego udoskonalany. Podstawowym założeniem projektu było wykorzystanie materiałów z odzysku, nawet tych niewielkich.

Recyklingowy ul posiada wszystko to, czego zapylacze potrzebują do życia. U dołu znajduje się dennica, powyżej dwa korpusy wyposażone w ramki z węzą, a na szczycie daszek. Konstruktor uli chciał, aby już z daleka widać było, że domki wykonano z nietypowych materiałów. Znakiem rozpoznawczym eko-uli są intensywnie czerwone daszki. W projekcie wykorzystane jest nie tylko drewno, ale też bębny zużytych pralek. Wszystkie elementy są całkowicie bezpieczne zarówno dla owadów, jak i dla otoczenia.

Miejskie pasieki

Wiele osób zastanawia się, czy miejski miód aby na pewno będzie równie bogaty w wartości odżywcze, jak miód pochodzący z obszarów wiejskich. Wątpliwości budzi przede wszystkim jakość powietrza oraz stopień zanieczyszczenia gleby. Czy rośliny wzrastające w takich warunkach mogą być zdrową pożywką dla zapylaczy? Bez obaw, podczas przetwarzania nektaru w miód pszczoły odfiltrowują ewentualne zanieczyszczenia. Powstały w ten sposób słodki przysmak, choć jego smak może różnić się od tego wiejskiego (z uwagi na występowanie w mieście innych roślin pożytkowych), jest równie wartościowy.