Każda kolejna wizualizacja coraz bardziej daje do myślenia. Począwszy od uwolnienia komunikacji miejskiej z obszernych oklein reklamowych, po konkretne skwery czy budynki, które zniknęły pod kolorową abstrakcją. W przypadku tramwajów korzyści mogą być obustronne, tzn. pasażer lepiej widzi to, co za oknami, a przechodzień nie jest atakowany pstrokacizną.
Komentarze