
Dom Państwa Leny i Andiego znajduje się w zagłębieniu terenu. Skutecznym rozwiązaniem zapobiegającym spływaniu wody opadowej pod budynek okazało się zaprojektowanie ogrodu odwadniającego teren w postaci suchych strumieni.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ogród horyzontalny i wertykalny zarazem
Posesja właścicieli znajduje się w metrowym obniżeniu terenu względem otaczających gruntów. Powoduje to problem napływania wody deszczowej z działki oraz drogi. Po jedenastu latach borykania się z problemem, w 2006 roku przeprowadzono modernizację ogrodu projektując rozwiązanie zapobiegające gromadzeniu się nadmiaru wody.

Pomimo obecności wcześniejszej instalacji drenującej teren, system ten nie był wystarczający. Podczas modernizacji poszerzono sieć rur drenujących oraz wprowadzono nowe elementy odwadniające. Budynek mieszkalny otoczono suchym strumieniem, w którym okresowo, podczas opadów deszczu zbiera się woda. Jej nadmiar odprowadzany jest do oczka wodnego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ogród o nieregularnym kształcie w stylu nowoczesnym

Działka z brzozowym zagajnikiem zlokalizowana jest w sąsiedztwie parku krajobrazowego. Z tego względu nowy projekt ogrodu ma charakter naturalistyczny, dostosowany do warunków środowiskowych otaczających posesję. W realizacji projektu zwrócono się ku przyrodzie nie zakłócając jej charakteru sztucznymi elementami.

Woda z ulicy zbierana jest przede wszystkim przez sieć odwodnienia liniowego. Wyprofilowanie powierzchni w pobliżu drogi w stronę pola również znacznie odciążyło system. Nadmiar wody z powierzchni działki gromadzi się w suchych strumieniach otaczających dom z trzech stron. Autorem pomysłu jest architekt krajobrazu Marek Nabiałek.
Strumienie wykopano w odpowiedniej i bezpiecznej odległości od fundamentów domu. Koryto uszczelnione jest folią EPDM na głębokości 30 cm. Szerokość oscyluje wokół wartości 50 cm, gdyż bieg strumienia jest falowy i naturalistyczny. Powierzchnię folii zamaskowano kamieniami rzecznymi i żwirem, aby zwiększyć walory estetyczne koryta. Okresowo przepływająca woda stanowi nie tylko atrakcję wizualną, ale również skutecznie odwadnia grunty.
W ogrodzie naturalistycznym odwadniającym teren pojawiło się wiele elementów drewnianych. Unikano stosowania nawierzchni utwardzonych, aby zwiększyć ilość powierzchni biologicznie czynnych pochłaniających wodę deszczową. Ponieważ gleba pokrywająca posesję ma odczyn kwaśny, zaprojektowano rozległe wrzosowiska w towarzystwie funkii, orlików i rozchodników w pobliżu strumieni.
mgr inż. arch. kraj. Joanna Magdalena Pracka
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Komentarze