• Równolegle do trwających konsultacji dotyczących koncepcji urbanistycznej bulwarów wiślanych kolektyw architektów ze studia workplace zaproponował koncepcję wieży widokowej na Cyplu Czerniakowskim. Ma być ona zwieńczeniem i dominantą warszawskiego nabrzeża. 

• „Warszawskie Schody” mają być miejscem, które daje szansę podziwiania różnych panoram Warszawy z wysokości. Forma wieży zainspirowana jest najważniejszą okoliczną funkcją – kultowymi, betonowymi schodkami, które są miejscem spotkań tysięcy warszawiaków. 

• Wieża widokowa ma wysokość 24 metrów i składa się z ułożonych nad sobą platform w kształcie schodów. Każda z nich obrócona jest w inną stronę tak, aby dawać możliwość spojrzenia na otoczenie cypla z pięciu różnych perspektyw.

Inicjatywa architektów z workplace zrodziła się z potrzeby miejsca spotkań, z którego jednocześnie można podziwiać różne panoramy Warszawy. Cypel Czerniakowski to przestrzeń, która z pewnej wysokości oferuje możliwość obserwowania wschodów słońca nad Stadionem Narodowym, jak i zachodów za warszawską linią wieżowców. To zwieńczenie bulwarów, które mimo swojego potencjału nie jest do tej pory w pełni zagospodarowane.

Gdy usłyszeliśmy o planowanej rewitalizacji nabrzeża Wisły, pomyśleliśmy, że warto zaproponować tam akcent urbanistyczny, który mógłby stać się kolejnym symbolem stolicy. Chcieliśmy stworzyć miejsce, które dałoby jeszcze jeden powód do przedłużenia spaceru od Łazienek Królewskich nad Wisłę. Zaaranżowaliśmy spotkanie z wiceprezydentem Michałem Olszewskim i Markiem Piwowarskim, dyrektorem Zarządu Zieleni w Warszawie. Od władz miasta dostaliśmy sugestie, które pomogły nam w ukształtowaniu finalnej wizji projektu – opowiada Bogusz Parzyszek, organizator inicjatywy i założyciel workplace solutions.

Forma wieży nawiązuje do kontekstu przestrzennego i dziedzictwa tego miejsca. Kultowe, betonowe schodki i ich funkcja, która od lat łączy ludzi, były inspiracją dla ostatecznej formy wieży. Kształt schodów wykorzystany został w głównych elementach konstrukcji. Poszczególne moduły ułożone są jeden na drugim i obrócone względem siebie tak, by każdy z nich dawał możliwość spojrzenia na otoczenie z innej perspektywy. Całość opiera się na lekkim, ażurowym szkielecie, skonstruowanym w oparciu o zasadę działania kratownicy Vierendeela. W taki sposób powstała 24 metrowa konstrukcja, która z założenia miała być miejscem czasem intymnym, dobrym do długich rozmów, a czasem tętniącym życiem, gdzie przy różnych ujęciach Warszawy spędzamy czas z przyjaciółmi.

Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!