Urbanistyka

Moda na zielone w apartamentowcach

Coraz częściej rozważając zakup mieszkania bierzemy pod uwagę nie tylko lokalizację czy udogodnienia, które oferuje nam deweloper, ale przede wszystkim dostęp do ogrodu, lasu albo choćby możliwość założenia własnego ogródka na balkonie. Zielone jest w modzie.

Coraz częściej rozważając zakup mieszkania bierzemy pod uwagę nie tylko lokalizację czy udogodnienia, które oferuje nam deweloper, ale przede wszystkim dostęp do ogrodu, lasu albo choćby możliwość założenia własnego ogródka na balkonie. Zielone jest w modzie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ogród dopasowany do Ciebie

Z raportu CEBOS-u „Polacy o architekturze”, z 2010 roku wynika, że respondenci wymieniając istotne elementy, którymi kierują się przy wyborze mieszkania, bardzo wysoko oceniają ilość zieleni i wolnej przestrzeni wokół miejsca zamieszkania (aż 97 procent badanych). Natomiast najnowsze badanie dotyczące preferencji i satysfakcji z zakupu mieszkania, przeprowadzone przez TNS Polska dla serwisu otoDom.pl wskazuje, że prawie 30 procent mieszkańców Krakowa ceni obecność/bliskość terenów zielonych sprzyjających rekreacji, podczas gdy ponad 20 procent respondentów zwraca uwagę na to, by mieszkanie było zlokalizowane w centrum miasta. Jak pogodzić te na pozór zupełnie różne preferencje?

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wyróżniona przestrzeń publiczna w Polsce

apartamentowiec kraków

Ogród w pakiecie

Deweloperzy są zmuszeni brać pod uwagę oczekiwania przyszłych nabywców mieszkań już w fazie projektu. Śledzenie trendów i sondowanie oczekiwań klientów to podstawa sukcesu każdego przedsięwzięcia, a duża konkurencja na rynku nieruchomości powoduje, że klient ma prawo wymagać wartości dodanej do inwestycji. Nie sprawdzają się już propozycje, które zakładają klasyczne klomby przed osiedlem. Kilka drzew, ławek i trawnik to minimum, które wprawdzie zapewnia dostęp do zieleni, jednak nawet nie koresponduje z możliwościami, z których dzisiaj korzystają deweloperzy. Świetnym przykładem umiejętnej aranżacji zielonych przestrzeni w sercu miasta jest Kew Bridge West w Londynie, kompleks mieszkalny zlokalizowany w luksusowej dzielnicy Londynu Kew Village. Na szczególną uwagę zasługuje krajobraz wokół obiektu – ogród z oranżerią w kreatywny sposób nawiązuje do architektury Królewskich Ogrodów Botanicznych, znajdujących się po drugiej stronie Tamizy.

Coraz częściej zerwanie ze sztampowością ogrodów w dużych inwestycjach deweloperskich obserwujemy także w Polsce. Przykład przemyślanego wykorzystania dziedzińca w kompleksie zlokalizowanym w samym centrum miasta jest Angel Wawel w Krakowie – apartamentowiec, który architektonicznie łączy historię miejsca i stare mury dawnego klasztoru z nowoczesnością rozwiązań i współczesnym designem. Już na etapie projektu zwrócono uwagę zarówno na najlepsze rozwiązania i materiały, ale też na ogród, korespondujący z całością. Dlatego zdecydowano się na współpracę z brytyjskim architektem zieleni Mattem Jamesem, który idealnie zaaranżował przestrzeń dziedzińca na ogród, świetnie współgrający z miejscem. Idea ogrodu angielskiego i wykorzystanie krzewów i drzew w charakterze naturalnego ogrodzenia, daje mieszkańcom Angel Wawel jednocześnie poczucie prywatności i swobodny dostęp do zieleni. Inwestor uzupełnił naturalny kształt ogrodu o rzeźby projektu Bronisława Chromego. Ten nietypowy dodatek można nazwać wartością dodaną, która powinna zwrócić uwagę potencjalnych nabywców apartamentów. 

apartamentowiec kraków

Balkon, działka i dach w wersji green

Coraz popularniejsze osiedlanie się w dużych miastach, gdzie łatwiej o dobrze płatną pracę czy dostęp do kultury, wprowadza pewną rewolucję w utarte miejskie schematy, w których dominuje beton i niestety często wielka płyta, w otoczeniu kilku parków albo zieleńców. Potrzeba bliskości z naturą podpowiada coraz to nowsze sposoby na samodzielne otaczanie się zielenią, niezależnie od tego gdzie mieszkamy. Balkon czy nawet parapet świetnie sprawdzają się jako przydomowe ogródki, w których uprawiane są warzywa i zioła. Powszechność podobnych rozwiązań potwierdza niezwykła popularność blogów i warsztatów, które podpowiadają jak stworzyć we własnym mieszkaniu zieloną oazę. W obliczu boomu na zielone nie dziwi też wielki powrót ogródków działkowych, które jeszcze niedawno kojarzyły się z PRLem. Według badania CBOSu z 2012 roku aż 29 procent respondentów przyznaje, że albo oni sami, albo ktoś z ich najbliższego otoczenia ma ogródek działkowy. Co ciekawe, aż 88 procent uznało, że takie ogrody powinny mieć rację bytu w miastach.

Niezwykłym przykładem ukłonu w stronę zieleni w gęstej przestrzeni miejskiej jest budynek Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, którego dach został zaaranżowany na ogród. Zieleniec otwarty w  2002 roku nadal jest uznawany za  jeden z największych i najpiękniejszych ogrodów dachowych w Europie. Rozciąga się na powierzchni ponad 1 ha, a roślinność zajmuje w nim 5111 m2.

Zielone jutro

Rewizja podejścia do życia i coraz silniejsze przekonanie, że mieszkanie w mieście nie odbiera możliwości korzystania z natury i zieleni, pozwala sądzić, że jesteśmy dopiero u progu zmian. Zmian, które możemy wprowadzać samodzielnie w obrębie własnego mieszkania
i sąsiedztwa, ale też zmian, które możemy wymuszać na deweloperach projektujących przestrzeń swoich nowych, wielkomiejskich inwestycji.

Źródło: Angel Wawel

Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Komentarze

Najnowsze z tego działu

Wyszukaj

Newsletter

Adres email nie jest poprawny!
Spróbuj jeszcze raz...

×

Dziękujemy za zapisanie się do subskrypcji naszego newslettera!

×
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do newslettera Sztuki Krajobrazu!